Grzechynia, Pustelnia Niepokalanów, dnia 13.02.2010. Ks. dr hab. Piotr Natanek Grzechynia 102 Pustelnia Niepokalanów 34-220 Maków Podhalański LIST OTWARTY DO BISKUPÓW POLSKICH, PREZYDENTA RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ I PREMIERA RZĄDU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ PRZEBUDŹCIE SIĘ I PODEJMIJCIE DZIEJOWE WYZWANIE Ważą się losy Polski i całego świata. W ręce Narodu Polskiego Bóg w Trójcy Jedyny powierzył losy współczesnej cywilizacji[1]. Przestańcie służyć dwóm bogom. W imieniu Boga proszę Was, którzy macie coś jeszcze do powiedzenia na polu podejmowania jakichkolwiek decyzji, zastanówcie się, gdyż macie jeszcze czas do naprawienia sytuacji politycznej, gospodarczej, społecznej i w wymiarze duchowym, tej ziemi, polskiej ziemi. W ostatnich latach Państwo Polskie i Kościół znalazły się w niezwykle trudnej, wręcz kryzysowej sytuacji[2]. W historii Polskiego Narodu potęga Państwa Polskiego zawsze szła w jedności z władzą polityczną i duchową. Brak tej jedności w imię dobra narodu lub służba w złotych kajdanach niewoli[3], na żołdzie wrogich Polsce siłom czy też obcych bogów sprawiały, że losy narodu i Państwa Polskiego skazane były na ogromne cierpienia i bolesne doświadczenia. W tej tak dramatycznej sytuacji dziejowej, jedynym naszym ratunkiem jest odniesienie się tych, co kreują wizerunek polityczny i duchowy współczesnej Polski, do samego Boga. Bóg pragnie bardzo pomóc Polsce, która jest otoczona ze wszystkich stron wrogami, którzy chcą zawładnąć polskimi umysłami, sercami, majątkiem i ziemią. Tylko Bóg może uratować Polskę i ten świat, jeśli pójdzie Ona drogą wyznaczoną przez Boga, drogą ratunku i wybawienia. Pan Bóg zapragnął, aby Polska, jako pierwsza poprzez swoje nadrzędne władze polityczne i duchowe, uznała uroczyście Pana Jezusa za swego Króla, nawracając się i uznając nadrzędność Prawa Bożego nad prawem publicznym. Kwestię tę precyzyjnie wyjaśnił papież Benedykt XVI 6 stycznia tego roku[4]. Dziś wyjątkowo ujawnia się także natura naszej pychy. Jest nią arogancja, która sprawia, że chcemy uwolnić się od Boga i być sami dla siebie, arogancja, która sprawia, że sądzimy, iż nie potrzebujemy Jego wiecznej Miłości, lecz możemy być panami swojego własnego życia. W tym buncie przeciwko prawdzie, w tym usiłowaniu bycia samemu sobie bogiem, stwórcą i sędzią, przewracamy się i wpadamy w samozniszczenie[5]. Zwracam się do Was, mający z woli Boga władzę w naszej ukochanej Ojczyźnie, z gorącym błaganiem, pozwólcie, aby Chrystus nas podniósł. Pozbądźcie się poczucia samowystarczalności, złudzenia o Waszej niezależności i skorzystajcie z wyciągniętych dłoni Zbawiciela[6]. Obecne zamieszanie świata jest ogromne, bo okres panowania szatana zbliża się ku końcowi. Bóg chce skrócić okres tej szatańskiej swawoli, gdyż nie może już patrzeć jak wiele dusz wydziera Mu szatan i rzuca je w przepaść piekielną, szczególnie młodych. Gdybyście mogli zobaczyć oczyma Boga polską ziemię, domy, rodziny, swoje serca i znali swój los, przeklęczelibyście resztę swojego życia w pokorze[7]. Chcecie nazwać Chrystusa sługą, a nieużytecznymi sługami jesteście. Jezusowi trzeba na Jego przenajświętszą Głowę nałożyć koronę. Jeśli tego nie zrobicie, skażecie nas wszystkich, naród polski, ogromną rzeszę nieświadomych Polaków na konsekwencje wypływające z niezrealizowanej Bożej prośby[8]. O nadchodzącej próbie mówił najpierw Jan Paweł II, a następnie Benedykt XVI[9]. Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi, losy Polskiego Państwa i narodu są w Waszych rękach. Polsce potrzebny jest dobry zarządca i król. Wiem, że wraz z upływem lat i w momencie śmierci, Wasze wołanie będzie już nie w porę. Zrozumiecie wówczas swój błąd, gdy śmierć zajrzy Wam w oczy, ale już nic dobrego nie będziecie mogli zrobić. Zapamiętajcie! Honor zachowany na tym świecie jest nic niewarty. Pamiętajcie o błędzie Piłata. Bał się tylko utraty swojej pozycji, a utracił wszystko. Kto nie opowie się za Jezusem Chrystusem i Jego królowaniem, ten utraci wszystko jak tamten, który też był ostrzegany. Panie Jezu, w co mocno wierzę, Królu Polski, udziel nam łaski kochania Cię. Nas jest tu tak dużo oddanych Tobie, tylko słabych i niezdolnych. Ty masz moc otwierania nam oczu i uszu. Ulituj się nad nami Synu Boży i niech święta Męka Twoja odmieni oblicze tej ziemi, polskiej ziemi. Niech święta, niewinna Krew Twoja obmyje nasze polskie serca, żebyśmy przeżyli. Licencjusz świętej Teologii i doktor nauk humanistycznych[10] Ks. Piotr Natanek
[1] Mówią o tym: Sługa Boży Jan Paweł II; święta siostra Faustyna; Służebnica Boża Rozalia Celakówna, Służebnica Boża siostra Leonia Nastał oraz wielu XX – wiecznych i współczesnych polskich mistyków. [2] Ostatnie 20 lat sprawiło, że Państwo Polskie znalazło się na krawędzi samozniszczenia. Gospodarczo i politycznie prawie nas przejęto. Zniszczono polską rodzinę i na manowce wyprowadza się polskie dzieci i młodzież. Został nam tylko jeszcze polski rolnik i tak niewielu myślących po polsku. Kościół Katolicki znajduje się obecnie w nieprawdopodobnej defensywie. Sieć się rozerwała a pasterze uciekają przed wilkami. Ludzie Kościoła boją się zrezygnować z czegoś wielkiego, jak uważają jedynego w swoim rodzaju, co czyni ich życie pięknym, boją się ryzyka, niedostatku, czy pozbawienia wolności (Kazanie na rozpoczęcie pontyfikatu papieża Benedykta XVI, http://www.benedyktxvi.info.pl/artykul/2). Łódź Kościoła z każdej strony nabiera wody, na polu widzimy więcej chwastów niż pszenicy, a szatan jawnie śmieje się, że Kościół nie podniesie się z upadku (Rozważania Drogi Krzyżowej w Koloseum Rzymskim 25.03.2005, kard. Joseph Ratzinger, stacja IX, http://voxdomini.com.pl/modlitwy/ratz_droga.html). Z ongiś cudownej instytucji Kościoła pozostało tylko prezbiterium z ołtarzem, w które weszli burzący wraz z bestią (Bł. Katarzyna Emmerich, Droga krzyżowa według widzeń świątobliwej Katarzyny Emmerich, Arka, Wrocław 2003, A.III.113). [3] Lucjan Rydel, Betlejem Polskie, PWM, Kraków 1983. [4] Jasno mówił podczas uroczystości Objawienia Pańskiego, że hołd Trzech Mędrców oznaczał uznanie Pana Jezusa za Boga i Króla. Przez ten akt darujący Mędrcy ze Wschodu potwierdzili swoją całkowitą należność do władcy i uznali autorytet Pana Jezusa. To spowodowało, że Trzej Królowie nie mogli już iść dalej swoją drogą, nie mogli wrócić do Heroda, ale na zawsze zostali sprowadzeni na drogę Pana Jezusa (Kazanie papieża Benedykta XVI na Objawienie Pańskie, 6 stycznia 2010, http://www.opoka.org.pl/varia/bn/3krolowie/921.1,Objawienie_Panskie.html). Dzisiaj wielu z Was, drodzy wodzowie polityczni i duchowi Narodu Polskiego, wiele o tym już wie, tak jak wówczas wielu ujrzało gwiazdę betlejemską, lecz nieliczni zrozumieli jej przesłanie, wielu znało Słowo Boże, znało miejsce narodzenia, ale sami się nie ruszyli[iv]. Konsekwencją tego zachowania ówczesnych żydowskich decydentów, odrzucających Jezusa jako Króla, było całkowite utracenie resztek państwowości, zburzenie Świątyni Jerozolimskiej oraz pozbawienie Żydów tożsamości politycznej i śmierć fizyczna arcykapłanów. [5] Rozważania Drogi Krzyżowej w Koloseum Rzymskim 25.03.2005, kardynał Joseph Ratzinger, stacja III, http://voxdomini.com.pl/modlitwy/ratz_droga.html. [6] Św. s. M. F. Kowalska, Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej, Wydawnictwo Księży Marianów MIC, Warszawa 2008, [83], [378], [429], [635], [848], [926], [965], [1160], [1221], [1702]. [7] Proponuję spotkanie z ks. Michałem, proboszczem w Zawadzie k. Zielonej Góry. [8] Św. s. M. F. Kowalska, Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej, Wydawnictwo Księży Marianów MIC, Warszawa 2008, [424-425], [518-520], [635]. [9] Papież Jan Paweł II w 3/4 zrealizował już wizję świętego Jana Bosco o dwóch kolumnach i rozpoczął cumowanie Kościoła do kolumny Matki Bożej i kolumny Eucharystycznej. Autorzy jego testamentu duchowego (Rogito, Obitus, depositio et tumulatio Johannes Pauli pp sanctae memoriae, http://www.kuria.lomza.pl/index.php?wiad=1472), który po śmierci włożono do jego trumny, jasno stwierdzili, że Jan Paweł II poprzez Rok Odkupienia, Rok Maryjny i Rok Eucharystii przyczynił się do odnowy duchowej w Kościele. Resztę tego dzieła kontynuuje obecnie papież Benedykt XVI wychodząc z wielką odwaga naprzeciw atakujących go wilków (Kazanie na rozpoczęcie pontyfikatu Papież Benedykta XVI, http://www.benedyktxvi.info.pl/artykul/2). Zdaje się, że tak papież Jan Paweł II (Antonio Socci, Tajemnice Jana Pawła II, Rafael, Kraków 2009) tak i obecny Benedykt XVI jest prowadzony przez wyjątkową łaskę Boga. Zachowały się przynajmniej cztery wypowiedzi papieża Jana Pawła II, przygotowujące świat i Polskę do nadchodzących wydarzeń. Świadczą o tym również wypowiedzi papieża Benedykta XVI z 12 listopada 2008 r., kiedy to podczas audiencji papież wołał: Przyjdź Panie! Zstąp na Twój świat w znany sobie sposób… I módlmy się, aby Chrystus realnie był obecny dziś w naszym świecie i go odnowił. Wypowiedź papieska z 3 stycznia 2010 r., zdaje się być jeszcze bardziej niepokojąca: Królestwo Boże niewątpliwie nadchodzi, owszem Jezus jest już obecny w historii, a dzięki przyjściu Chrystusa, pokonało już negatywną moc złego. Dlatego rok 2010 będzie mniej lub bardziej „dobry” na tyle na ile każdy zgodnie z własna odpowiedzialnością umiał będzie współpracować z łaską Bożą. [10] W pełnej świadomości tego co piszę, gotowy na przyjęcie wszystkich skutków wynikających z odpowiedzialności za słowo, bez reszty oddany Bogu, Kościołowi, (którego nie przestanę bronić, bo moje życie złożyłem w ofierze dla Boga i Kościoła) i mojej ukochanej Matce Ojczyźnie w 25 roku mojego kapłaństwa. |